Przedstawiciele biznesu co rusz poszukują sposobu na skuteczny rozwój swoich firm. Jednym z coraz popularniejszych sposobów wśród przedsiębiorców staje się tzw. design thinking. Czym jest ta metoda i jakie są jej największe zalety? Jak design thinking zmienia organizacje i pobudza innowacyjność? Na te i wiele innych istotnych pytań odpowiadamy w poniższym materiale!

Prowadzenie własnego przedsiębiorstwa to ogromne wyzwanie, które bardzo często wiąże się z licznymi problemami, jakie należy rozwiązać. Wśród ludzie interesu utarło się wiele różnego rodzaju sposobów, dzięki którym radzą sobie z codziennymi wyzwaniami zawodowymi i mimo wielu przeciwności są w stanie odnieść sukces. Jak się okazuje, w rozwiązywaniu kłopotów pomocna może okazać się kreatywność i odpowiednie podejście do danego tematu. O czym dokładnie mowa? Sprawdźmy! 

Co to jest design thinking?

Design thinking co to jest - to pytanie pada w przestrzeni publicznej coraz częściej. Nic w tym dziwnego, ponieważ - jak twierdzi wielu ekspertów - metoda ta bije rekordy popularności w świecie biznesu. Co dokładnie oznacza design thinking? Dosłowne tłumaczenie z angielskiego to: myślenie projektowe. Pod pojęciem tym należy rozumieć jeden ze sposobów twórczego rozwiązywania problemów. W praktyce chodzi o kreatywne podejście do tematu. Metoda ta może dotyczyć zarówno ogólnych działań danej firmy, jak i realizowanych przez nią pojedynczych zadań lub projektów. Ważne jest jednak to, aby na każde z nich spojrzeć indywidualnie i możliwie z każdej możliwej perspektywy. Celem zastosowania tego rozwiązania jest uzyskanie innowacyjnego i jak najbardziej użytecznego modelu działania. Droga do tego celu sprowadza się natomiast na znanej wszystkim tzw. burzy mózgów i wykorzystaniu kilku sprawdzonych technik. 

Metod design thinking - geneza

Historia tej metody sięga lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Design thinking pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. To właśnie w tym kraju rozwiązanie to testowano i udoskonalano, a w kolejnych dekadach przekazywano wiedzę związaną z myślenia projektowego do kolejnych krajów. Szacuje się, że obecnie ponad połowa przedsiębiorstw funkcjonujących w USA korzysta z tej metody, a coraz częściej stosuje się ją także w polskich firmach. Metoda jest niezwykle uniwersalna, dlatego może być wdrażana zarówno w korporacjach, start-upach, jak i niewielkich przedsiębiorstwach, które co prawda nie generują milionowych przychodów, ale także mają sporo problemów natury biznesowej i nie tylko. Eksperci zauważają też, że design thinking można przenieść również na grunt prywatny i stosować w codziennym życiu. 

Jakie są etapy wdrożenia działań design thinking?

Metoda design thinking składa się z wielu etapów, a każdy z nich odpowiada nieco innym potrzebom oraz celowi. Właściwe scharakteryzowanie tych etapów i odpowiedzenie sobie na pytanie, w jakim celu dane działanie podejmujemy ma kluczowe znaczenie dla efektu końcowego. Pierwszy etap to empatia, czyli próba zrozumienia potencjalnego odbiorcy naszych produktów lub usług. Do tego potrzebna jest dokładna analiza grupy docelowej czy szczegółowych preferencji. Jak to uzyskać? Wiele firm przeprowadza badanie rynku za pomocą ankiet lub wywiadów. Kolejnym etapem jest zdefiniowanie problemu, z którym mierzy się przedsiębiorca. Wyłącznie w taki sposób można odnaleźć najlepsze i przede wszystkim innowacyjne rozwiązanie. Dzięki sprawdzeniu, w czym leży problem, można także zminimalizować ryzyko popełnienia kolejnych błędów i tym samym nietrafionych pomysłów. Trzecim z etapów jest bowiem właśnie generowanie idei, do którego dochodzi poprzez burzę mózgów, a więc twórcze działanie grupy pracowników, konkretnego zespołu, szefów firm, ekspertów w danych dziedzinach itp. Chodzi tutaj o to, aby wybrzmiało jak najwięcej pomysłów lub chociaż jakichkolwiek ich zalążków. Im więcej ich będzie, tym lepiej! Mogą być nawet bardzo szalone lub na pierwszy rzut oka niemożliwe do zrealizowania, ale na przykład z takiej idei może powstać coś, co później jak najbardziej stanie się rzeczywistością. Nie powinno się zamykać na żadną ewentualność, choćby dlatego, że kreatywność rodzi kreatywność i jeśli każda z osób zaangażuje się w projekt w stu procentach, zwiększa się szansa na końcowy sukces. 

Design thinking w projektach biznesowych

W tym momencie przechodzi się od słów do czynów. Czwarty etap design thinking polega na prototypowaniu, a więc tworzeniu modelu wypracowanego wspólnie rozwiązania. Ma to szczególne znaczenie w przypadku branży produkcyjnej, ale nie tylko. W praktyce można stworzyć makietę każdej rzeczy, produktu, budowli, a także za jej pomocą scalić w jedność i urzeczywistnić nawet najbardziej abstrakcyjne idee. Prototyp jest potrzebny do tego, aby sprawdzić na własne oczy, czy pomysł można wprowadzić w życie. Dzięki budowaniu makiet można ponadto zorientować się, gdzie popełniamy błąd i od razu wdrażać poprawki. Ograniczamy tym samym koszty oraz oszczędzamy sporo czasu. Ostatni z etapów to czas testowania tego, co stworzyliśmy. Jest to najważniejsza część całego procesu, ponieważ od niej zależy, czy rynek przyjmie nasz produkt. Dlatego tak istotne jest to, aby wybrać odpowiednie środowisko do testowania. Mowa tutaj o skierowaniu produktu do grupy potencjalnych odbiorców. To na ich zdaniu zależy nam najbardziej i to oni zdecydują, czy spełniliśmy ich oczekiwania. 

Design thinking przykłady


Metoda ta służy więc pobudzeniu wyobraźni i kreatywnym tworzeniu jak najbardziej korzystnych rozwiązań dla biznesu, ale nie tylko. Można ją stosować w niemal każdej dziedzinie życia, w tym także w nauce lub nawet codziennym funkcjonowaniu. Przykładami metody design thinking jest cały proces projektowania nowych produktów - łącznie z zebraniem funduszy na przykład za pomocą crowdfundingu, niezależnie od branży. Szczególne znaczenie ma to w sytuacji, gdy mówimy o rzeczach, które ze swej natury mają być atrakcyjne wizualnie, a zarazem funkcjonalne dla nabywców. Stosując taką metodę jesteśmy w stanie trafić w gust nawet najbardziej wymagających odbiorców.