W wielu biznesach jedną z niepisanych reguł prowadzenia interesów jest zawieranie tak zwanych listów intencyjnych, które mają być wstępem do realizacji owocnej współpracy między danymi podmiotami gospodarczymi. Bardzo często list intencyjny jest sporządzany także na linii pracownik oraz pracodawca. Czy tego rodzaju dokument ma w obu opisanych przypadkach jakąkolwiek moc prawną? Co powinniśmy wiedzieć o tym sposobie wyrażania woli przez strony?

Negocjacje i ustalanie warunków poszczególnych umów to jeden ze stałych elementów prowadzenia biznesu. Każdy z przedsiębiorców chce osiągnąć dla siebie jak najbardziej korzystne warunki, dlatego wszelkie ustalenia bardzo często trwają nawet wiele miesięcy, szczególnie jeśli mówimy o dużych kontraktach. Jednym ze sposobów prowadzących do finalizacji interesu jest spisanie tego, co ustalono, a następnie podpisanie listu intencyjnego, który jest swoistym przyrzeczeniem zawarcia w przyszłości właściwej umowy między podmiotami.

Czym jest list intencyjny?

Co to jest list intencyjny - to pytanie pojawia się stosunkowo często w kontekście ustaleń zmierzających do zawarcia umowy. Nie ma jednak jednej legalnej definicji tej instytucji. List intencyjny nie pojawia się bowiem w żadnej regulacji prawnej, mimo iż jest dość często wykorzystywany w obrocie gospodarczym. W praktyce ma jednak charakter bardzo umowny i jest traktowany jako oświadczenie woli między dwoma niezależnymi podmiotami, które ma zmierzać do wywołania konkretnego skutku w przyszłości. Warto dodać, że list intencyjny nie pojawia się wyłącznie w kontekście przedsiębiorców. Niezwykle często bowiem dokument taki jest zawierany pomiędzy pracodawcą, a osobą którą zamierza zatrudnić.

List intencyjny od pracodawcy - najważniejsze informacje

Wydawać by się mogło, że jest to domena zagranicznych firm, ale list intencyjny od pracodawcy to coraz częściej spotykany rozwiązanie także na naszym polskim rynku pracy. Oczywiście, istnieją branże, w których sposób ten jest w szczególnym stopniu praktykowany, w niektórych zaś list intencyjny jest rzadkością. W pierwszym przypadku chodzi głównie o stanowiska, które trudno obsadzić. Mowa o specjalistycznych profesjach, zawodach, w których kształci się niewielu potencjalnych kandydatów do pracy, a więc pracodawca ma utrudnione pole manewru. Takich ekspertów w danej dziedzinie może jednak znaleźć, ale bardzo często ważny jest czas i konkretne ustalenia między stronami. Nie trudno bowiem sobie wyobrazić walkę pracodawców o świetnego i wykwalifikowane pracownika, który zna swoją wartość i kompetencje, a przede wszystkim ma spory wybór jeśli chodzi o firmę, w której chce pracować. Wówczas list intencyjny od pracodawcy ma podkreślić to, że przedsiębiorca jest zdecydowany na zatrudnienie danej osoby, ale nie może tego zrobić od razu. Często wynika to z konieczności spełnienia kilku formalności lub po prostu utworzenia danego stanowiska.

Deklaracja współpracy list intencyjny

List intencyjny jest instytucją na tyle szeroką, że może dotyczyć właściwie zarówno kontraktów biznesowych, umów o pracę czy też gwarancji podjęcia współpracy w danym obszarze. Chodzi nie tylko o współpracę na gruncie zawodowym, ale także handlową czy nawet polityczną. Deklaracja współpracy wyrażona listem intencyjnym ma być swoistą umową przedwstępną pomiędzy stronami. List zawsze bowiem wyraża wolę podmiotów go zawierających, a jak już wspomniano przepisy prawa nie określają jego dokładnych ram. Można więc domniemywać, iż może być zawarty zarówno przez osoby fizyczne jak i prawne. Nie jest również określona liczba podmiotów, które mogą podpisać list ani tematów, których może dotyczyć jego treść. Ponadto, przyjęło się, że listy intencyjny może być zawarty zarówno w formie tradycyjnej, jak i elektronicznej. Powinien być za to podpisany przez osoby decyzyjne lub ich przedstawicieli, ponieważ tylko w ten sposób zyskuje na znaczeniu.

Co powinien zawierać list intencyjny?

Nie ma jasno określonych elementów listu intencyjnego. Strony mogą więc dowolnie kształtować jego treść, ale dla własnej wygody powinny uszanować kilka reguł, które dotyczą choćby stosunków cywilnoprawnych. List intencyjny co powinien zawierać? Przede wszystkim dokładne oznaczenie stron, którego go sporządzają, określenie, do czego się zobowiązują, zaakcentowanie wszelkich terminów realizacji tych planów, uzgodnienie, że to, na co się umówiono, nie będzie renegocjowane w przyszłości. Warto podać także datę, w której ma dojść do zawarcia docelowej umowy.

Jakie są skutki prawne listu intencyjnego?

Czy zawarcie listu intencyjnego jest wiążące dla stron? Jakie skutki prawne wywołuje jego podpisanie? Czy istnieją jakieś stałe zasady dotyczące jego zawierania? W kontekście listów intencyjnych narosło wiele wątpliwości, których jednak do dziś nie wyjaśniono. List intencyjny ma bowiem charakter dość umowny i elastyczny. W wymiarze prawnym nie wywołuje on bowiem żadnych skutków i nie jest wiążący dla podmiotów, które go podpisały. Co oznacza to w praktycznym wymiarze? Przede wszystkim to, że postanowień czy obietnic zawartych w dokumencie nie trzeba realizować. W gruncie rzeczy strona, która wycofuje się z tych ustaleń, nie jest nawet zobligowana do określenia tego na piśmie czy też poinformowania drugiej strony o swojej decyzji. List zgodnie z opiniami prawników i wyrokiem Sądu Najwyższego nie tworzy stosunku zobowiązaniowego i nie może być traktowany na równi z umową przedwstępną, choć oba dokumenty łączy wiele podobieństw. Idąc dalej, strona która czuje się oszukana zerwaniem postanowień zawartych w liście, nie ma żadnych możliwości prawnych dochodzenia swoich roszczeń.

Czy warto zawierać list intencyjny?

Na pierwszy rzut oka zawarcie listu, który w każdej chwili można wyrzucić do kosza, nie ma najmniejszego sensu. Mimo to wiele podmiotów decyduje się na jego spisanie. Dlaczego? Bardzo często dokument taki, choć nieskuteczny na gruncie prawnym, określa pewne ramy przyszłej współpracy i naznacza kierunek, w którym powinny zmierzać obie strony. Jest pewnego rodzaju instrukcją dla podmiotów, które chcą w przyszłości ze sobą współpracować, a zarazem dowodem na ich dobre intencje.