Śmieciówka, umowa śmieciowa, pseudoumowa – to terminy o pejoratywnym zabarwieniu, odnoszące się do umów cywilnoprawnych. Negatywny wydźwięk określenia "umowa śmieciowa" jest według wielu osób przesadzony. Inni podkreślają zaś, że śmieciówki są szkodliwe, przede wszystkim z punktu widzenia pracownika. W niniejszym artykule postaramy się określić, czym dokładnie są umowy śmieciowe. Sprawdzimy, na jakie świadczenia może liczyć pracownik wykonujący swoje obowiązki na zasadach przewidzianych przez umowy cywilnoprawne, a z czego na pewno nie skorzysta.

Co to umowa śmieciowa?

Śmieciówka to nic innego jak umowa cywilnoprawna, czyli umowa zlecenie bądź umowa o dzieło. Będąc zatrudnionym na tego typu zasadach można stwierdzić, że pracuje się na umowie śmieciowej. Negatywne zabarwienie tego określenia odnosi się do braku ochrony, jaki przysługuje osobie pracującej na podstawie umowy o pracę. W przypadku umów cywilnoprawnych (niezwiązanych bezpośrednio z kodeksem pracy) różne prawa i obowiązki pracownika nie są uwzględniane.

Przepisy, które regulują w sposób ogólny zasady umów śmieciowych, odnoszą się do kodeksu cywilnego. Ten zaś nie przewiduje m.in. okresu ochrony zatrudnienia czy prawa do skorzystania z urlopu. Praca na umowie śmieciowej nie jest ani stabilna, ani użyteczna w kontekście uzyskiwania dodatkowych świadczeń. Osoba zatrudniona na tego typu zasadach nie może liczyć na przyznanie dużej pożyczki. Wątpliwą kwestią jest także stabilność pracy – w większości przypadków tego typu umowy mogą zostać rozwiązane w każdej chwili, bez zachowania okresu ochrony pracownika. 

Zalety pracy na śmieciówce – czy istnieją?

W dłuższej perspektywie brak płacenia składek emerytalnych czy rentowych może być ryzykowne, zwłaszcza gdy zdarzy nam się nieszczęśliwy wypadek uniemożliwiający dalszą pracę. Istnieje jednak druga, bardziej pozytywna, strona medalu.

  • Pensja netto w przypadku umów cywilnoprawnych jest wyższa, niż w przypadku standardowej umowy o pracę. Wynika to z braku konieczności płacenia składek ubezpieczeniowych.
  • Pracownik dostaje więcej pieniędzy na rękę, jednakże nie jest objęty benefitami, przysługującymi osobom zatrudnionym na zasadach umowy o pracę.
  • Umowa zlecenie czy umowa o dzieło jest polecana przede wszystkim dla osób, które chcą sobie "dorobić".

Umowa śmieciowa – na czym polega?

Umowa śmieciowa polega na realizacji projektów, dzieł, usług i innych zadań przewidzianych w sporządzonym, zazwyczaj przez zlecającego, dokumencie. Nie różni się ona od umowy o pracę, jeśli chodzi o zakres zadań wykonywanych przez pracownika. W obu przypadkach mamy do czynienia z realizacją obowiązków, związanych z uwarunkowaniami danej branży i określonego zawodu. W dokumencie określa się, do czego zobowiązuje się wykonawca oraz jaki jest czas na wykonanie zlecenia bądź dzieła.

Co ważne, tego typu umowy mogą zostać, w znacznej większości przypadków, wypowiedziane błyskawicznie. Umowa śmieciowa jest korzystna z punktu widzenia wielu pracodawców. Otrzymują oni dodatkową, tymczasową kadrę pracowniczą, którą mogą w mgnienia oka zwolnić. Z drugiej zaś strony jest to umowa mniej zobowiązująca i – co istotne – może zostać również wypowiedziana przez niezadowolonego pracownika.

Praca na śmieciówce a urlop

Pracujący na umowie śmieciowej nie posiada także prawa do urlopu wypoczynkowego. Oznacza to, że "urlop" jest zawsze bezpłatny i najczęściej wiąże się z utratą szansy na zarabianie podczas dni wolnych. Rzadką praktyką jest umieszczanie w dokumencie klauzul i adnotacji, dających pracownikowi szansę na np. kilka dni płatnego urlopu. Nie oznacza to jednak, że tego typu zapisy nie mogą się w takim dokumencie pojawić. Warto umowę sformułować tak, aby dokument był korzystny zarówno dla zlecającego, jak i dla zleceniodawcy.

Umowa śmieciowa a ubezpieczenie zdrowotne – czy obowiązuje?

Umowa o dzieło to stosunek między zlecającym i twórcą na maksymalnie uproszczonych zasadach. Dla pracownika nie są odprowadzane składki ubezpieczeniowe: czy to emerytalne, czy zdrowotne. Inaczej jest w przypadku drugiego rodzaju umowy śmieciowej, czyli umowy zlecenie. Stanowi ona tytuł ubezpieczenia, wobec czego zlecający będzie zobowiązany do jej uiszczenia. Wyjątkiem jest nieodpłatny charakter współpracy. Wówczas zleceniodawca jest zwolniony z wnoszenia tej opłaty.

Co ważne, umowa zlecenie stanowi tytuł ubezpieczenia także wtedy, gdy osoba podejmująca się zlecenia pracuje np. na zasadach umowy o pracę. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, każdy tytuł ubezpieczenia obliguje do wnoszenia odrębnej składki. W przypadku wykonywania zlecenia przez nie jedną, a kilka osób, zleceniodawca jest zobowiązany do każdorazowego zapłacenia składek zdrowotnych za każdego pracownika, także współpracującego ze zleceniobiorcą. 

Umowy cywilnoprawe - na co pozwalają?

Podejmujący się zlecenia powinien niezwłocznie po podpisaniu umowy przedstawić oświadczenie zleceniobiorcy. Pozwoli to zaoszczędzić dużo czasu i sprawi, że zlecający będzie w stanie szybciej zorientować się w kwestiach formalnych zatrudnienia.

  • Umowa o dzieło nie obliguje zleceniodawcy do płacenia składek zdrowotnych za pracownika. Oznacza to, że wykonujący dzieło pozostaje bez tytułu do ubezpieczenia w związku z wykonywanym dziełem. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby twórca uzyskał ten tytuł zawierając np. inną, dodatkową umowę zlecenie.
  • Wyjątkiem w tym kontekście jest sytuacja, gdy pracodawca zawiera ze swoim pracownikiem odrębną umowę o dzieło. W takim przypadku wymóg odprowadzania składek zdrowotnych istnieje i musi być przestrzegany.
  • Umowa zlecenie jest pełnoprawnym tytułem do ubezpieczenia zdrowotnego. Oprócz nielicznych wyjątków, zleceniodawca będzie musiał każdorazowo płacić miesięczną składkę zdrowotną za pracownika i ewentualnie inne osoby, które współpracują przy realizacji zlecenia.

Umowa śmieciowa a emerytura – ile otrzymasz?

Ubezpieczenia społeczne w kontekście wykonywania umowy zlecenie są obowiązkowe. Inaczej jest w przypadku umowy o dzieło – wówczas nie stosuje się tego wymogu. Jeśli zleceniobiorca zawiera umowę zlecenie podczas gdy posada inne tytuły do ubezpieczeń społecznych, to wówczas nie pobiera się dublujących się składek z tytułu umowy zlecenie.

Oznacza to, że proces ustalenia wysokości świadczeń emerytalnych bierze pod uwagę wszystkie okresy płacenia składek. Jeśli dana osoba w jednym czasie jest zatrudniona w oparciu o kilka umów zleceń, to ZUS weźmie pod uwagę (w przypadku ustalania wysokości emerytury) tylko jedną umowę, z której płacone są składki na ubezpieczenie społeczne. W przypadku umowy o pracę wysokość ubezpieczenia emerytalnego jest wyliczana z wysokości pensji. Przykłady:

  • Jeśli kwota brutto na umowie zlecenie wynosi 2900 złotych, to miesięczna składka na ubezpieczenie będzie wynosić 283 złote. Pracownik "na rękę" otrzyma 2191 złotych.
  • Jeśli kwota brutto na umowie zlecenie wynosi 3700 złotych, to miesięczna składka na ubezpieczenie będzie wynosić 361 złotych. Pracownik, "na rękę" otrzyma 2796 złotych.
  • Jeśli kwota brutto na umowie zlecenie wynosi 6600 złotych, to miesięczna składka na ubezpieczenie będzie wynosić 644 złotych. Pracownik, "na rękę" otrzyma 4987 złotych.