Czy obowiązek oskładkowania dotyczy każdej umowy zlecenia?

Umowa zlecenie jest umową cywilnoprawną, która w Polsce często stanowi podstawę zatrudnienia. Praca na umowę zlecenie ma zarówno zalety, jak i wady – a za jedną z nich uważa się unikanie opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Obecnie obowiązek oskładkowania nie dotyczy każdej umowy zlecenia. Jednak ze względu na przewidywany rekordowy deficyt budżetowy, rząd ponownie zaczął forsować pomysł oskładkowania wszystkich tego typu umów. Co więc aktualne przepisy mówią o obowiązku oskładkowania umowy zlecenia i jak mogą się one zmienić w najbliższej przyszłości?

Kiedy umowa zlecenie nie będzie oskładkowana?

Aktualnie konieczność opłacania składek na ubezpieczenia społeczne za zleceniobiorców jest uzależniona od tego, czy umowa zlecenie jest dla osoby zatrudnionej jedyny tytułem do ubezpieczenia. Kiedy umowa zlecenie nie musi być oskładkowana? Dotyczy to sytuacji, w której zleceniobiorca podlega ubezpieczeniu z innego tytułu – na przykład posiada jednocześnie umowę o pracę lub inną umowę zlecenia, z tytułu której są odprowadzane składki. Istotny jednak jest nie sam fakt posiadania umowy, ale też osiągane na jej podstawie wynagrodzenie. Jeżeli z pierwszej umowy opłacono składki od co najmniej minimalnego wynagrodzenia, od każdej kolejnych odprowadza się już wyłącznie składkę zdrowotną – dzięki temu zleceniobiorca otrzymuje wyższe wynagrodzenie.

Pewne zwolnienia z obowiązku naliczania składek od umów cywilnoprawnych zostały także wprowadzone na mocy Ustawy z dnia 9 grudnia 2020 roku o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Dotyczą one osób, które wykonują umowę cywilnoprawną – umowę agencyjną, umowę zlecenia lub inną umowę o świadczenie usług.

By z tego skorzystać, należało złożyć wniosek o zwolnienie zleceniodawcy z obowiązku obliczania, potrącania z dochodu i opłacania składek. Wniosek mógł obejmować różnego rodzaju składki: na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wniosek musiał jednak dotyczyć składek należnych za okres 1 stycznia do 30 kwietnia 2021 roku.

Oskładkowanie umowy zlecenia – planowane zmiany

Pomysł oskładkowania wszystkich umów zlecenia, niezależnie od ich liczby, powstał już jakiś czas temu. Do niedawna zakładano, że wszystkie umowy zlecenia zostaną oskładkowane już od 1 stycznia 2021 roku. Pełne oskładkowanie tego typu umów miałoby zapewnić zwiększenie wpływów do ZUS-u nawet o 4 mld zł rocznie. Plany te zweryfikowała pandemia COVID-19, której skutki odczuwa bardzo wielu przedsiębiorców, przez co nie stać ich na tak znaczny wzrost kosztów. Nie oznacza to jednak, że rząd się z nich wycofał.

Pod koniec stycznia 2021 roku wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed w rozmowie z jednym z dzienników powiedział, że wszystkie umowy zlecenia mogą zostać ozusowane od 1 stycznia 2022 roku. Jak poinformował, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej ma przedstawić projekt ustawy dotyczący oskładkowania wszystkich umów zlecenia. Jej celem jest uporządkowanie systemu, a w efekcie ograniczenie, a nawet likwidacja, nadużywania innych niż umowa o pracę form zatrudnienia. Zgodnie z założeniami ustawa miałaby zostać uchwalona przez parlament jeszcze w tym roku, by zawarte w niej przepisy zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2022 roku.

Pełne oskładkowanie umowy zlecenia – co oznacza dla przedsiębiorców?

Wprowadzenie takich przepisów będzie się wiązało z koniecznością opłacania wyższych składek od wynagrodzeń tych osób, które pracują na co najmniej dwóch umowach zlecenia lub łączą pracę na tego typu umowie z etatem bądź prowadzeniem działalności gospodarczej. Nic więc dziwnego, że pełne oskładkowanie umowy zlecenia budzi wiele emocji – i to u obu jej stron. Takie przepisy są bowiem równoznaczne nie tylko ze zwiększeniem kosztów zatrudnienia, ale również zmniejszeniem wypłaty dla zleceniobiorcy.

Istnieją jednak pewne zalety tej sytuacji, gdyż zmiany wpłynęłyby pozytywnie na wysokość emerytur. Mimo to wielu przedsiębiorców, ekspertów i polityków, że przepisy są wprowadzane w bardzo złym momencie. Praca na umowę zlecenie lub na kilku umowach jest bardzo często stosowana w turystyce czy gastronomii, a te właśnie branże wyjątkowo dotkliwie odczuły spowodowany pandemią kryzys gospodarczy. Co więcej, podwyższenie obciążeń mogłoby też skutkować zmniejszeniem zatrudnienia w tych branżach.

Obecnie obowiązek oskładkowania nie dotyczy każdej umowy zlecenia – składki muszą zostać odprowadzone, jeśli umowa stanowi dla osoby zatrudnionej jedyny tytuł do ubezpieczenia. Niewykluczone jednak, że te przepisy wkrótce ulegną zmianie, gdyż rząd po raz kolejny powrócił do pomysłu pełnego oskładkowania umowy zlecenia.