W dzisiejszym biznesie bez dobrego księgowego, a wielu sytuacjach nawet całego działu rachunkowego ani rusz. Nie oznacza to jednak, że na podatkach nie powinni znać się, w minimalnym zakresie, sami właściciele podmiotów gospodarczych. To bowiem oni, a nie biura prowadzące ich księgowość, biorą pełną odpowiedzialność za regulowanie zobowiązań podatkowych.


Przedsiębiorczy jak Polak?


Od lat w naszym kraju wzrasta liczba przedsiębiorstw. Wiele osób zakłada swoją firmę, ponieważ ma dość pracy na umowie etatowej lub cywilnoprawnej. Dla niektórych jest to spełnienie marzeń i szansa na realizację ambitnych planów. Własna działalność gospodarcza może bowiem przynieść nie tylko wyższe zarobki niż praca u kogoś, ale przede wszystkim sprawić ogromną satysfakcję. Ci którzy decydują się na takie wyzwanie muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, ponieważ sukces nie przychodzi od razu. Większość, niestety, go nie doświadczy. Z danych udostępnionych między innymi przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że większość nowych firm nie przetrwa nawet dwóch lat.


Kłopoty przedsiębiorców


Głównym problemem, z którym muszą zmagać się początkujący i nie tylko przedsiębiorcy są stosunkowo wysokie koszty prowadzenia przedsiębiorstwa. Mowa między innymi o składkach ZUS, które co roku w magiczny sposób szybują w górę. Oczywiście, właściciele nowych działalności gospodarczych opłacają preferencyjne świadczenia, ale nawet one z czasem okazują się ciężarem nie do uniesienia. Kolejnym balastem są dość wysokie podatki, a sprawy nie ułatwia skomplikowane prawo podatkowe, które można interpretować na mnóstwo różnych sposobów i to w zależności od potrzeb. Na szczęście w tej ostatniej sprawie ustawodawca idzie czasami przedsiębiorcom na rękę. O co dokładnie chodzi?


Czym jest uproszczona zaliczka na podatek dochodowy?


Wiadomo, że każdy przedsiębiorca jest zobligowany do uiszczania zaliczek na podatek dochodowy. Ustawodawca dopuszcza jednak w tym obszarze wybór między standardową a uproszczoną zaliczką. Ta druga polega na tym, że przedsiębiorca dokonuje co miesiąc we właściwym urzędzie skarbowym wpłaty 1/12 zobowiązania podatkowego obliczonego na podstawie poprzednich okresów rozliczeniowych. Uproszczone zaliczki na podatek dochodowy mają więc niejako ułatwić przedsiębiorcy prowadzenie biznesu. Wiedzą oni bowiem z góry, jak wysoki podatek zapłacą i mogą się na niego przygotować.


Zaliczka uproszczona a podatek dochodowy - jak ją wyliczyć?


Forma wpłaty zaliczki uproszczona jest ściśle określona przepisami. Warto przy tej okazji wyjaśnić, że jej wysokość nie ma żadnego związku z aktualnymi przychodami przedsiębiorstwa. Ogromną zaletą tego rozwiązania jest to, że podatnik nie musi na bieżąco kontrolować wysokości zaliczek, a co za tym idzie oszczędza sporo czasu. Wyliczenia można dokonać bowiem raz i to już na początku roku po podsumowaniu poprzedniego okresu. Jak dokładnie powinna być obliczana zaliczka uproszczona? Jak już wspomniano to 1/12 kwoty podatku, który wylicza się, stosując aktualną skalę podatkową, od dochodu z działalności gospodarczej. Warto pamiętać, że od wysokości zaliczki należy odjąć składkę na ubezpieczenie zdrowotne, którą przedsiębiorca uiścił w danym miesiące. Co ważne, nie może ona przekroczyć 7,75% podstawy jej wymiaru.




Kto może stosować uproszczoną zaliczkę na podatek dochodowy?


Ustawa o PIT określa, że uproszczona zaliczka na podatek dochodowy jest dostępna wyłącznie dla podatników, którzy otrzymują dochody z pozarolniczej działalności gospodarczej, która jest określona wyżej wspomnianą ustawą. Co do formy opodatkowania, zaliczki uproszczone można stosować wówczas, gdy korzysta się ze skali podatkowej lub podatku liniowego w wysokości 19%. Prawa do uproszczonej zaliczki nie mają natomiast przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się na zryczałtowany podatek dochodowy od przychodów ewidencjonowanych.


Zaliczki uproszczone - kiedy wpłacić?


Przy obliczeniu wysokości zaliczki - zgodnie z ustawą o PIT - bierze się pod uwagę zeznanie złożone w roku podatkowym poprzedzającym dany rok podatkowy lub w roku podatkowym poprzedzającym dany rok podatkowy o dwa lata (jeżeli w zeznaniu za rok kolejny podatnicy nie wykazali dochodu z pozarolniczej działalności gospodarczej albo wykazali dochód w wysokości nieprzekraczającej kwoty stanowiącej iloraz kwoty zmniejszającej podatek określonej w art. 27 ust. 1b pkt 1 oraz najniższej stawki podatkowej określonej w skali, o której mowa w art. 27 ust. 1). Dla przykładu, jeśli podatnik będzie chciał obliczyć zaliczkę jeszcze w tym roku, powinien zrobić to na podstawie zeznania rocznego złożonego w 2018 roku, czyli PIT-u za rok 2017. Jeśli jednak w tym okresie nie miał żadnego dochodu, który podlega opodatkowaniu, zaliczkę należy obliczyć na podstawie dochodu z zeznania za rok 2016. Uproszczone zaliczki na podatek dochodowy uiszcza się zawsze do 20. dnia każdego miesiąca za miesiąc poprzedni, a zaliczkę za grudzień należy wpłacić do 20. stycznia roku następnego.


Zaliczki uproszczone CIT?


Zaliczka uproszczona to świetne rozwiązanie dla przedsiębiorców, którzy zakładają, że ich przychody w nadchodzącym roku będą o wiele wyższe niż w latach ubiegłych. Dzięki temu firma zachowa w danym roku więcej środków i będzie mogła spokojnie przygotować się na obciążenia podatkowe, jakie czekają ją w kolejnym okresie. Warto dodać, że od 2019 roku podatnik nie musi zgłaszać w urzędzie skarbowym chęci uiszczania zaliczki uproszczonej. Wystarczy, że umieści taką informację w zeznaniu rocznym. Na końcu należy dodać, że opisane wyżej zasady dotyczą nie tylko osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, ale także osób prawnych, czyli spółek. Te ostatnie rozliczają się podatkiem CIT i podstawą wyliczenia zaliczki uproszczonej jest dla nich zeznanie CIT-8.